Witam wszystkim ! Jako, że przerabiałem już ten temat to napisze: profesjonalny lakiernik samochodowy objeżdżając wszystkie mieszalnie farb które dorabiają lakier do aut stwierdził, że nie da się dorobić identycznego lakieru jaki jest stosowany w naszych piździkach (mówię tu o energicznym niebieskim) Yamaha stosuje specjalne dodatki do farb które nadają tym kolorom odpowiednie odcienie, podobno ten dodatek można kupić u autoryzowanego dealera. Można próbować dorabiać lakiery mieszać, ale wątpię, że uzyska się oryginalny efekt.

dziękuję do widzenia

Również mogę napisać pozdro599. Cudowne dodatki z nasa, które yamaha miała w 1999r.

Pewnie mówił o eliksirze prędkości, ale to działa tylko w przypadku czerwonego. Im czerwieńszy, tym szybszy.

Cóż za ironia, mówię tylko to co mi powiedziano, nie jestem z zawodu lakiernikiem aczkolwiek wiele razy miałem styczności z lakierowaniem różnych elementów ale raczej nie wymagających takiej dokładności jak w przypadku aut, szkoda tylko że 99% samochodów które były malowane częściowo to prędzej czy później jest widać różnice odcieni, nie od razu ale po jakimś czasie już tak, to samo jest w przypadku motocykli, a skoro twierdzicie, że to co powiedziano to głupota to może faktycznie tak jest...
Także można próbować zrobić jak oryginał, ale to zawsze pozostanie "jak"

A teraz zapytam, skoro zbiornik jest jedynym lakierowanym elementem w tym motocyklu, polakierowany jest nie do odróżnienia od oryginalnego to jaka jest tego wada ? Mniejsza prędkość ?

A teoria, że po czasie lakier się odróżnia na samochodzie to już w ogóle świadczy o wiedzy z zasłyszenia.

Jeśli bak jest faktycznie jako jedyny lakierowany to biorąc kolor z plastików i dodając 'brokat' powinien być dobry efekt.

matysdt pisze:Cóż za ironia, mówię tylko to co mi powiedziano, nie jestem z zawodu lakiernikiem aczkolwiek wiele razy miałem styczności z lakierowaniem różnych elementów ale raczej nie wymagających takiej dokładności jak w przypadku aut, szkoda tylko że 99% samochodów które były malowane częściowo to prędzej czy później jest widać różnice odcieni, nie od razu ale po jakimś czasie już tak, to samo jest w przypadku motocykli, a skoro twierdzicie, że to co powiedziano to głupota to może faktycznie tak jest...
Także można próbować zrobić jak oryginał, ale to zawsze pozostanie "jak"

cytuję "yamaha dt 125 r to enduro które nie musi wyglądać perfekcyjnie tylko wystarczy że spelnia swoją role"

Panowie Bak podałem jako przykład, owiewki są identycznego koloru lecz nie są lakierowane, on po prostu są niebieskie tak samo jak błotnik czy przednia osłona lampy, i tu będzie zachodzić różnica wobec oryginalnych elementów. @paolo9779 mam polakierowane owiewki dokładnie tak jak mówisz, z odrobiną brokatu, kolor podobno dobierany z oryginalnego baku, efekt według mojego gustu wyszedł koszmarny, wieczorem zapodam zdjęcia tego dziełka, gdybym sam wiedział, że tak to wyjdzie to zostawiłbym oryginalne spawane owiewki, przy najmniej zaoszczędziłbym na naklejkach. Przez przerobieniu tego na własnej skórze nie polecam takich operacji. A co do komentarza @cedec1może inny wolą mieć w swoim garażu ładną maszynę, a nie połamanego, poklejonego i obdartego z farby czy naklejek grata...

-- 19 gru 2014, 20:01 --

matysdt pisze:Panowie Bak podałem jako przykład, owiewki są identycznego koloru lecz nie są lakierowane, on po prostu są niebieskie tak samo jak błotnik czy przednia osłona lampy, i tu będzie zachodzić różnica wobec oryginalnych elementów. @paolo9779 mam polakierowane owiewki dokładnie tak jak mówisz, z odrobiną brokatu, kolor podobno dobierany z oryginalnego baku, efekt według mojego gustu wyszedł koszmarny, wieczorem zapodam zdjęcia tego dziełka, gdybym sam wiedział, że tak to wyjdzie to zostawiłbym oryginalne spawane owiewki, przy najmniej zaoszczędziłbym na naklejkach. Przez przerobieniu tego na własnej skórze nie polecam takich operacji. A co do komentarza @cedec1może inny wolą mieć w swoim garażu ładną maszynę, a nie połamanego, poklejonego i obdartego z farby czy naklejek grata...

-- 19 gru 2014, 20:01 --

to opraw swój moto w ramkę i powieś na ścianie co mi z tego że ładnie ją odmaluję jak po pierwszej glebie jest porysowana co innego SM