Frozen pisze:Kawasaki pisze:Nie, nie dużo go ucieknie przy odłączeniu węży, sprawdź tylko później czy się nie zapowietrzył...
No sorry,ale jak ja przeciąłem ten wężyk to płyn zleciał mi w minutę ,więc radzę przygotuj sobie buteleczkę i później zalejesz od nowa.
dlatego lepiej zacisnąć wężyk i zleci najwyżej tyle co zmieści się w wężu... Nie ma potrzeby spuszczania płynu.