Zapomniałem dodać, że motocykl pod koniec zeszłego sezonu przeszedł remont na wossnerze. Stan cylka i tłoka wzorowy, kompresja odpowiednia.

Końcowy wydech miesiąc temu rozcinałem - było sporo syfu ale został on przeczyszczony. Rozcinać dyfozor żeby sprawdzić co w nim słychać ?
Czas chyba zainwestować w coś lepszego niż czerwony Castrol do paliwa co ? (leje 1:45)

Na tym oleju to silnik się zamula, końcówka przelotowa ?

Ok to wezmę Mobil polsyntetyk.
Końcówka nie jest przelotowa. Spaliny kierowane są "na okretke" a nie bezpośrednio z dyfuzora do końca wydechu. Zrobić całkowity przelot?

Przelot trzeba zrobić, olej taki http://sklep.cmamoto.pl/--p-6131.html

Ok około wtorku powinienem to ogarnąć i dam znać co się zmieniło .


Dziękuję za pomoc

Witam.
Przedstawię wam mój problem:
Kupiłem ostatnio DT-kę i problem polega na tym, że ma ona objawy źle wyregulowanego zaworu (Straaaszny muł do 6k a po tej granicy dostaje kopa). Wymieniłem filtr powietrza, wiadomo, nie pomogło. Dziś z kolegą nad tym przysiedliśmy i wyregulowaliśmy zawór idealnie, lecz objawy nie ustąpiły. Zauważyliśmy, że po odpaleniu moto (patrzylismy na tą tarczę zaworu pod dekielkiem) wgl się on nie porusza. Stoi ciągle w pozycji otwartej. Dodam, że self test działa dobrze. Ustawia się w pozycji idealnie otwartej. Te dziurki na tarczy się nie pokrywają. Nie wiem co może być przyczyną tego, że zawór nie pracuje. Na dodanie gazu także nie reaguje. Pomóżcie mi, w którą stronę szukać przyczyny? To może być coś z modułem? Słyszałem, ze moduł znajduje się pod kanapa. Pod lampa mam jakąś kostkę owinięta tasma, to moze byc kostka odblokowująca?
Z góry dzięki

Niektóre modele miały moduł pod siedzeniem a niektóre na zbiorniczku od dozownika.

Nie pod siedzeniem, tylko pod bakiem.

Zobacz czy wszystkie przewody silniczka (5 sztuk) są podłączone do modułu oraz czy styki nie są zaśniedziałe.

Witam ponownie.
Jestem po kilku zabiegach z moto tj:

- zmiana oleju z czerwonego Castrola 2T na Motul 800 Efekt: moto pracuje ciszej, bardziej "miękko", mniej kopci i jedzie minimalnie lepiej

- jeździłem bez końcowego wydechu Efekt: głośno i nic ponad to

- uruchomiłem zawór YPVS z odpowiednim wyregulowaniem. Efekt: moto kręci na luzie do 12 k obr i jest odcięcie, na biegu 7,5-8k i przy tej wartości staje ale nie odcina, zbiera od dołu aż miło. Mimo, że nie kręci się jak powinien - na 5 biegu 100 km/h łapie dość szybko, wbijam 6 bieg i stoi na 100 km/h.

Pod koniec zeszłego sezonu przesła remont na Wossnerze itp. wszystko odpowiednio dotarte, przejechane od tej pory około +/- 800 km.

Proszę o podpowiedź co dalej ? Mam popularną kostkę odblokowującą ale chyba nie do tego moto. Dla przypomnienia: DT 125R z 1989 r oznaczenie 3BN.